Po pierwsze to czy UE może przekazać pieniądze tym, którzy przyjęli do swoich domów uchodźców? Owszem Niemcy i Turcja dostali sfinansowanie pobytu uchodźców ale w obozach dla uchodźców, które są państwowe (pieniądze publiczne).
Po drugie już rząd obiecywał w reklamach i na plakatach, że dostaniemy pieniądze na KPO z powodu skutków pandemii. Niedługo minie rok i pieniędzy obiecanych nie ma.
Po trzecie może okazać się, że z powodu „sądownictwa” zamiast pieniędzy na walkę ze skutkami ekonomicznymi pandemii pieniądze zamiast do Polaków trafią do kieszeni Ukraińców.
A to, że poprawiliśmy swój wizerunek (pi-ar) pomagając Ukraińcom, to małe pocieszenie przy tak wielkich kosztach, które poniósł polski podatnik. A kraj znowu zadłużył się.
Efekt końcowy będzie opłakany. dlatego, że Ukraińcy nie zamierzają tu zostać na stałe. Tylko pozostanie na stałe przez uchodźców/emigrantów opłaci się poszczególnym krajom. Oczywiście przy zastosowaniu selekcji (najlepiej kwalifikacji zawodowych tak jak to robi od wielu lat np. USA).

Tak Polska to kraina mlekiem i miodem płynąca. Tylko że ja już nie wierzę w żadne obietnice nikogo. Mam nadzieję że społeczeństwo pójdzie po rozum do głowy czego dowodem będą kolejne wybory. A Ty Panie bądź Pani obserwatorze przestań już komentować pod każdym postem te swoje durnoty bo się czytać nie da. Jak narazie ani raz nie skorzystałam z niczego czego oferuje obecny rząd tylko mi zabierają. Więc moja flustracja na temat takiej pomocy jest uzasadniona!!! Rozumiem pomoc pomocą ale jakieś granice też to ma !

Ten kraj zmierza ku upadkowi i biedzie. Rozdawnictwo nikomu nie służy, nikomu nie pomaga. Nie można dawać ryby, trzeba dać wędkę. A jak na razie aktualna sytuacja pogarsza byt ludzi pracujących.