Wiem, że tytuł artykułu jest przewrotny, a ktoś może nawet uważać, że nieco złośliwy. Funkcjonuje bowiem nie tylko w Mławie do dziś taki stereotyp o tym, że mieszkańcy Żuromina nie lubią gdy ich pytają jak dojechać do dworca kolejowego. Sedno sprawy nie dotyczy jednak Żuromina a Mławy.

Mławy, która takowy dworzec PKP posiada, a nawet planuje pobudować drugi. Połączenie linią kolejową ze „światem” na pewno jest dobrodziejstwem, ale rodzi również określone problemy. Już kilkukrotnie pisaliśmy o zazwyczaj niekorzystnych dla naszych mieszkańców zmianach w rozkładach jazdy pociągów.

Utrudnia to zarówno codzienne dojazdy i powroty z pracy, ale również sprawia, że te okazjonalne lub świąteczne też trudniej zrealizować. A jeżeli łatwiej jest pojechać samochodem czy autobusem niż koleją to spada liczba pasażerów korzystających z PKP. To z kolei jest argumentem za tym, by w następnym zmienionym rozkładzie jazdy pociągów znów ubyło połączeń. Mamy w ten sposób mechanizm samonapędzający.

Mieszkańcy Mławy choć cieszyli się z budowy przez PKP nowego dworca systemowego w naszym mieście, to zwracali uwagę, że coraz mniej pociągów tu się zatrzymuje, nie mówiąc już o Pendolino. Mieszkańcy zatorza również głośno i aktywnie protestowali przeciw zamknięciu przejazdu kolejowego na ulicy Kościuszki. No i właśnie takich problemów nie ma Żuromin.

Kolejnym zaś kamyczkiem dorzuconym do dobrej współpracy PKP z Mławą (i vice versa) stała się ostatnia głośna inicjatywa PKP Intercity.

Na początku stycznia br. PKP Intercity podało komunikat o rozpoczęciu współpracy z jednostkami samorządu terytorialnego w zakresie wzajemnej promocji. Jako jej sztandarowy przykład przewoźnik podpisał umowę z miastem Ciechanów.

– Aktywna współpraca z samorządami lokalnymi, mająca na celu promowanie podróży na pokładach pociągów PKP Intercity, to jedno z naszych kluczowych wyzwań, które planujemy realizować w najbliższym czasie. Podpisane porozumienie to pierwszy krok w tym kierunku – deklarował  Marek Chraniuk, prezes PKP Intercity.

– O Ciechanowie, jego walorach turystycznych, o tym co u nas się dzieje, dowiedzą się pasażerowie pociągów PKP Intercity. Poprzez między innymi ekrany w Pendolino z informacjami z Ciechanowa dotrzemy do różnych części Polski – komentował podpisanie umowy  prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński.

Zgodnie z zawartą umową o partnerstwie, przewoźnik będzie promować, w ramach dostępnych nośników i środków przekazu, m.in. informacje o mieście i odbywających się w nim aktualnych wydarzeniach. Natomiast miasto Ciechanów zobowiązało się rozpowszechniać ofertę PKP Intercity wśród mieszkańców, inwestorów i turystów. Umowa została zawarta na okres trzech lat.

Może nie należy przeceniać roli tego pierwszego zawartego przez strony porozumienia w sensie jego skuteczności w działaniach promocyjnych, ale tego sygnału nie można też lekceważyć. Bo jednak miasto Mława znów znalazło się na bocznicy wydarzeń. Nie dostaliśmy takiej propozycji, ale też o nią nie zabiegaliśmy.

– Miasto Mława nie zwracało się do PKP Intercity w sprawie wzajemnej współpracy i promocji. Taka propozycja ze strony spółki nie wpłynęła także do ratusza – podaje Magdalena Grzywacz rzecznik prasowy UMM.

JK