Urząd miasta już ogłosił postępowanie przetargowe na wykonanie usługi  odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych z nieruchomości zamieszkałych i niezamieszkałych położonych na terenie miasta i prowadzenie PSZOK. Czy jest szansa, że śmieci stanieją podobnie jak w Dzierzgowie czy Wieczfni?

Do 3 lutego zainteresowani mogą składać swoje oferty na świadczenie usługi odbioru odpadów z terenu miasta. Obecna umowa z Novago, ważna jest jeszcze do końca czerwca 2021. Nowa obejmie okres od 1 lipca do 31 grudnia 2022, a więc okres 18-to miesięczny. Dla mieszkańców oznacza to, że w tym okresie za śmieci płacić będziemy według nowych stawek. Czy będą one niższe? To się okaże dopiero po otwarciu ofert.

W specyfikacji istotnych warunków zamówienia jest jednak istotna zmiana. Dotychczas ratusz wymagał od oferentów, aby wykazali się doświadczeniem odbierając od właścicieli nieruchomości w sposób ciągły przez okres minimum 12 miesięcy odpady o łącznej masie minimum 8 000 Mg (ton). Teraz ta wartość zmniejszyła się do 6000 Mg. Czy obniżenie tego progu zwiększy konkurencyjność? Dotychczasową bowiem praktyką było to, że do przetargu stawała jedynie firma Novago, nie mając nawet żadnej konkurencji.

Na terenie Mławy usługa obejmie około 4600 zamieszkałych posesji i około 170 niezamieszkałych. Szacunkowa ilość odpadów komunalnych wytwarzana rocznie na nieruchomościach położonych na terenie Miasta Mława (w tym na nieruchomościach zamieszkałych oraz na nieruchomościach niezamieszkałych, które zadeklarowały od dnia 1 lipca 2020 r. ponoszenie opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi na rzecz gminy) – to ok.  13 050 Mg, w tym:

– niesegregowane (zmieszane) odpady komunalne – ok. 7 700 Mg,

– selektywnie zebrane odpady komunalne odebrane z nieruchomości – ok. 4 000 Mg,

– odpady komunalne przekazane do PSZOK – ok. 1 350 Mg.

Warto zwrócić uwagę na wzrost planowanej ogólnej masy odpadów. Dotychczas, tzn. w ubiegłym roku miasto przyjmowało, że wytworzonych będzie 12 000 Mg odpadów, w najbliższym czasie będzie to 13 050 Mg.

Spośród ciekawostek dodać można, że w przyszłym roku doczekamy się m.in. akcji odbioru poświątecznych choinek drzewek świątecznych, które firma odbierająca śmieci zabierze w całości, bez konieczności ich rozdrobnienia.

Na razie brak jest też oficjalnej deklaracji, czy utrzymana zostanie dotychczasowa metoda naliczania opłaty związana ze zużyciem wody. To zapewne okaże się w połowie roku przy zatwierdzaniu nowych, poprze targowych stawek. Na tę kwestię może mieć wpływ procedowana nowelizacja prawa, zakładająca wspólne rozliczanie mieszkańców m.in. bloków. Według założeń znowelizowanego prawa, każdy ma zapłacić tylko za tyle śmieci, ile sam wytworzył. Przypomnijmy, że takie rozwiązanie dawno już wdrożył Ciechanów.

JK