Siatkarze mławskiego Zawkrza nie mogą w nowym sezonie ustabilizować formy na równym poziomie. Z trzech rozegranych spotkań wygrali tylko jedno. Duży wpływ na taki stan rzeczy mają zmiany w kadrze, do których doszło w okresie letnim.

Najważniejsza roszada dotyczyła osoby selekcjonera. Szymon Zejer, po kilkunastu latach pracy, podczas których potrafił zająć nawet piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, postanowił rozpocząć karierę samorządowca.  Zarząd klubu nie szukał zbyt długo następcy. A raczej następców, bowiem wybór padł na duet Robert Rybka – Tomasz Szwęch. Dla obu to debiut w tak odpowiedzialnej roli. To wszystko mieli łączyć z występami na parkiecie.

Roszady na stanowisku trenerskim to jedno, roszady w kadrze – drugie. Drużynę opuściło kilku podstawowych zawodników, na czele z rozgrywającym Pawłem Domżalskim, przyjmującym Mikołajem Rochną, środkowym Łukaszem Bobrem, atakującym Mateuszem Paluszkiewiczem i libero Serafinem Gruźlewskim.

Jako łatwo zauważyć, luki w składzie powstały na każdej pozycji. Wszystkie udało się załatać, ale odpowiednie zgranie wymaga dużo czasu. Dlatego na razie na koncie naszego zespołu jest więcej przegranych. Podopieczni Szwęcha i Rybki musieli uznać wyższość konkurentów z Wyszkowa i Skaryszewa. Zdobyli za to Przytyk – tamtejszego Groma pokonali pewnie w trzech setach.

KS Zawkrze Mława – UKS Olimp Skaryszew 1:3 (18:25, 23:25, 25:19, 24:26)

Zawkrze: Szafraniec, Miecznikowski, Szwęch, Podlaski, Gumowski, Trzciałkowski, Kosek (libero), Kwieciński (libero), Wiśniewski, Rybka, Kowalski, Kruszewski, Jędrzejczak, Ejnik

Grom Przytyk – KS Zawkrze Mława 3:0 (19:25, 20:25, 18:25)

Camper Wyszków – KS Zawkrze Mława 3:0 (25:17, 25:16, 25:15)

IV kolejka (9.11): ADS Wolta Warszawa – KS Zawkrze Mława.

RS