Sezon w lidze okręgowej rozpoczął się od mocnego uderzenia. W Szydłowie rozegrano derby powiatu mławskiego. Miejscowa Korona zmierzyła się z prowadzonym przez Pawła Taranowskiego GKS-em Strzegowo.

Premierowa połowa nie przyniosła żadnego trafienia. Okazji podbramkowych było jak na lekarstwo, nie zabrakło za to walki. Skończyło się na tym, że kilku graczy obejrzało żółte kartki.

Wszystko zmieniło się po przerwie – gospodarze wyprowadzili szybko dwa ciosy W roli głównej wystąpił Paweł Podlewski. Najpierw okazał się  najsprytniejszym w zamieszaniu podbramkowym, a potem wykorzystał kapitalne podanie od Rafała Kieczmera.

Strzegowianie próbowali wrócić jeszcze do gry – kontaktowym trafieniem popisał się Maciej Warecki. Jednak ostatnie słowo należało do podopiecznych Włodzimierz Gorczycy. Marcin Rosocha nie miał problemów z wykorzystaniem sytuacji sam na na sam z Arturem Bartosiewiczem.

Wieczfnianka zaczęła rozgrywki od przegranej na własnym boisku. Nie może to jednak dziwić, zważywszy na fakt, że ekipa prowadzona przez Rafała Markiewicza rozpoczęła pojedynek z Tęczą Ojrzeń w zaledwie jedenastoosobowym składzie. Na nic się zdały kapitalne interwencje golkipera Radosława Zamielskiego. Rywale zdołali w końcu przełamać dwukrotnie defensywę zespołu z Wieczfni Kościelnej.

W następnej kolejce GKS zagra u siebie z Wkrą Sochocin, Korona podejmie Mazowsze Jednorożec, a Wieczfnianka zmierzy się na wyjeździe z Makowianką Maków Mazowiecki.

Wyniki

Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna – Tęcza Ojrzeń 0:2

Korona Szydłowo – GKS Strzegowo 3:1

RS