Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Dziesiątki wysłanych pism, skargi do burmistrza i wojewody, wizje w terenie i zaangażowane dwa urzędy. Tak w skrócie wyglądała trwająca 20 miesięcy batalia jednego z mieszkańców Mławy o możliwość swobodnego wjazdu na własną posesję przy Placu 1-go Maja.
Ta ulica to specyficzne miejsce na mapie naszego miasta. Przede wszystkim z tego powodu, że choć leży w centrum miasta znajduje się już poza strefą płatnego parkowania, nie trzeba więc udowadniać, że chętnych do zaparkowania nie brakuje. Dodatkowo w tym miejscu znajduje się kilka urzędów, których pracownicy też przyjeżdżają autami, parkują tu też auta ukraińskie. Tak więc pomiędzy 7 a 16 zaparkowanie w tym rejonie auta jest naprawdę szczęśliwym przypadkiem. Po dokonanej kilka lat temu zmianie organizacji ruchu po obu stronach parku samochody parkują różnie, ale najczęściej w sposób ukośny. Rzecz w tym, że parkują dokładnie od skrzyżowania z Narutowicza do 18.Stycznia. Zaparkowane w ten sposób auta utrudniają a nawet uniemożliwiają czasami skręt z 18. Stycznia w Plac 1-go Maja. Podobnie jest ze zjazdem do posesji nr 3, 3A, 5, gdzie zamieszkuje 14 rodzin. Gdy zaparkowane są auta, nie wjedzie tam ani straż pożarna ani pogotowie. Właśnie o ten zjazd potoczyła się wspomniana batalia.
– Zwracam się z uprzejmą prośbą o zmianę sposobu parkowania na wschodniej pierzei Placu 1-go Maja, ponieważ mam utrudniony dostęp do własnej nieruchomości. Stawianie samochodów ukośnie uniemożliwia przejazd innym użytkownikom drogi oraz dojazd mieszkańcom do posesji. Często kierowcy jeżdżą po chodniku uszkadzając go… Auta dostawcze oraz ciężarowe (w tym śmieciarka) nie może wjechać do mnie na podwórze w godzinach od 08:00 do 16:00. Do posesji nr 3, 3A, 5 jest utrudniony dojazd oraz wyjazd z tych posesji mimo, iż brama jest cofnięta w stosunku do ogrodzenia – tak m.in. napisał w styczniu 2021 roku do urzędu miasta Piotr Chrostowski, właściciel wspomnianej nieruchomości. Jednocześnie zawnioskował, aby część Placu 1-go Maja od ulicy 18-go Stycznia do bramy na posesję nr 5 pozostawić wolną i ustawić zakaz parkowania na tym odcinku, a na ulicy wprowadzić parkowanie równoległe.
Wniosek nie uzyskał zrozumienia, ale urząd miasta skierował go do rozpatrzenia do Komisji ds. opiniowania zmian w organizacji ruchu w Starostwie Powiatowym w Mławie, w skład której wchodzą m.in. przedstawiciele starosty, urzędu miasta i Policji. Komisja dokonała nawet wizji lokalnej na miejscu, ale również nie uznała za stosowne przychylić się do wniosku, zwłaszcza wobec negatywnej opinii ratusza.
Sam zainteresowany jednak się nie poddawał. Ponawia wniosek powołując się tu już jednak na znaleziony przy okazji internetowych poszukiwań przepis art. 49 ust.2 pkt.1, ustawy – prawo o ruchu drogowym, oraz Wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu (sygn. akt II Ka105/17), z których wynika, że zabrania się postoju w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd z posesji. Tym jednak razem urząd miasta nie spieszył się z przekazaniem wniosku do starostwa, choć powinien to uczynić w ciągu 7 dni. Niedotrzymanie tego terminu sprawiło, że naczelnik Piotr Tomaszewski po skardze, którą burmistrz uznał za zasadną otrzymał upomnienie ustne i zobowiązano go do prowadzenia spraw z bezwzględnym obowiązkiem stosowania ustawowych terminów.
Jak się okazało, upór i powołanie się tym razem na konkretny przepis (który zapewne powinien znać też ratusz) przyniosło już konkretny skutek. Z ruchu został wyłączony sześciometrowy pas naprzeciw wjazdu na posesję, kończąc zmagania obywatela z urzędami.
-Szkoda, że tak długo trzeba było czekać na bezpieczny wjazd na posesję. Szkoda, że dla urzędu miasta ważniejsze były miejsca parkingowe, niż bezpieczeństwo mieszkańców – komentuje zakończenie sprawy Piotr Chrostowski.
JK
Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Mława nie była miastem, które licznie odwiedzały znane osobistości: politycy, wybitni wodzowie, czy królowie. W 1646 r. jeden dzień przebywała…
Sytuacja, gdy na trwające posiedzenie rady miasta wkracza policja, jest już sama w sobie kuriozalna. Jednak, to co dzieje –…
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
ARMIA CZERWONA NADCHODZI… ZROBI PORZĄDEK…
Chyba tylko z tobą !!! bo tak tęsknisz za rosyjskim porządkiem, po pisaniu widać że bardzo by ci się przydał …
Kierowcy w Mławie pewnie podobnie jest w całej Polsce nie zwracają uwagi na pieszych. Tak samo wielokrotnie blokują chodniki blokując przejścia dla pieszych. Ciekawy jestem jak reagowali by kierowcy gdyby ludzie zatrzymywali się na drogach i blokowali im przejazd.
Porażka przejechać wokół placu,szczególnie gdy to droga do domu,stan nawierzchni fatalny.Dziury choć są łatane ,wciąż powstają , ciasnota .Współczuję Panu Chrostowskiemu lokalizacji posesji w obecnej rzeczywistości.Wielu osobom nie podoba się zmiana ruchu w tej okolicy.Nikt mieszkańców nie pytał o zadnie.
Kultura parkowania w Mławie pozostawia wiele do życzenia. Byle jak byle gdzie. Nie ma jak przejść chodnikiem a ostatnio to nawet zostalem strąbuony przez kierowcę jadiacym środkiem chodnika bo śmiałem na nim stać. Królują w tym samochody dostawcze ale nie tylko Co ciekawe policja i straż miejska kompletnie olewa ten problem. W mieście brakuje miejsc parkingowych nie tylko w centrum ale i na osiedlach gdzie trawniki rozjechane są przez parkujące na nich samochody.
HAHAHAHAHA upomnienie ustne – dobre
No burmistrz pogroził podwładnemu palcem i puścił do niego oko, że w zamian dostanie wyzszą premię.
Takie są kadry w UM- niedoinformowane, nie znające przepisów, ale za to bardzo rozwydrzone. No ale czego wymagać, ile spraw w sądzie pan burmistrz przegrał? – Jaka władza, tacy i pracownicy. Byle odepchnąć sprawę od siebie, bez zagłębiania się, bo i po co. Może się uda, może interesant nie będzie upierdliwy.
dokładnie – śmiech
pan „naczelnik” nie pierwszy raz tak się zachowuje – ale ma przyzwolenie swojego pryncypała. nie odpisuje na pisma składane oficjalnie dom um. ale wychowanie wynosi się z domu, a temu panu widocznie go brak, poza tym trzyma paluszek…….
To zwykly dzban jak reszta urzedu