Nie żyje asp. sztab. Sławomir Marat
— 27/06/2022
Wczoraj (26 czerwca) w wieku 61 lat zmarł Sławomir Marat – wieloletni strażak, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Mławie. Powszechnie lubiany, zawsze uśmiechnięty i życzliwy dla ludzi, całe swoje życie zawodowe poświęcił straży pożarnej.
Z czynnej służby w Państwowej Straży Pożarnej, w której pozostawał od końca 1982 roku odszedł na zaopatrzenie emerytalne w 2019 roku. W tym wyjątkowo długim okresie służby był wielokrotnie wyróżniany i odznaczany. Z nadania Prezydenta RP w 2005 roku otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi, a w 2012 roku Medal za Długoletnią Służbę. W 2013 roku otrzymał Medal honorowy im. Bolesława Chomicza, nadawany przez Prezydium Zarządu Głównego ZOSP RP, a w 2017 roku – złotą odznakę Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej. Był propagatorem i organizatorem zawodów w sportach pożarniczych.
Pogrzeb odbędzie się w najbliższy czwartek 30 czerwca o godz. 12:00 w kościele parafii Św. Rodziny w Mławie.
JK
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Strażak z krwi i kości a przy tym porządny człowiek!
Wyrazy współczucia dla Rodziny…odszedł za wcześnie…
Bardzo pożądny, mądry, życzliwy człowiek był z Pana Sławka! Nigdy nikomu nie odmówił pomocy ! Na zawsze zostanie w naszej pamięci jako wzór do naśladowania!!! Bardzo smutno nam z powodu tak niesprawiedliwego losu jaki spotkał całą rodzinę i bliskich
Spoczywaj w spokoju !!!
Bardzo pożądny człowiek. Cześć Jego pamięci
Nawet porządny…
W ostatnim czasie bardzo dużo umiera ludzi, młodych ludzi, sportowców, znanych ludzi którzy przez górę byli zmuszani do szprycy. Zawały serca, nowotwory, braki krążenia i inne.
No i brak mózgu bez szprycy buhaha
pan Sławomir nie przyjął szprycy ….. ?