Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Od grudnia ubiegłego roku do rady powiatu i starosty wpłynęło w sumie pięć petycji od pracowników starostwa i kilku jednostek organizacyjnych powiatu. Wszystkie dotyczyły jednej kwestii – pracownicy proszą o podwyżki.
Pierwsza petycja od pracowników wydziału komunikacji mławskiego starostwa wpłynęła w jeszcze grudniu ubiegłego roku, a w niej pracownicy domagali się podwyżki wynagrodzeń o 20%. Kolejna, złożona na początku stycznia petycja od pracowników starostwa postulowała wzrost wynagrodzeń o kwotę 1000 zł netto. Kolejne petycje złożyli pracownicy Powiatowego Zarządu Dróg oraz Centrum Administracyjnego do Obsługi Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych i Domów Dziecka w Kowalewie. Zawarli w nich poparcie dla petycji pracowników starostwa i apel o równe traktowanie wszystkich pracowników jednostek administracyjnych. Petycję o podwyżkę wynagrodzenia pracowników administracyjnych złożyli też pracownicy Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej.
Petycjami przed sesją rady powiatu zajmowała się Komisja Skarg, Wniosków i Petycji, która zarekomendowała radzie zobowiązanie zarządu powiatu do rozważenia możliwości jej przyznania z tzw. wolnych środków z roku 2021 r. Przewodniczący komisji Michał Danielewicz informując o sposobie rozpatrzenia petycji podkreślił, że gdyby chcieć uwzględnić wniosek pracowników, to w budżecie potrzebna byłaby kwota kilku milionów złotych, co zachwiałoby równowagę budżetową, a komisja nie jest władna wskazać źródła sfinansowania podwyżek.
Nad złożonymi petycjami wywiązała się dosyć długa debata i choć oceny radnych co do przyczyn niskich wynagrodzeń były różne, wszyscy zabierający głos w dyskusji zgodnie deklarowali, że godziwe wynagrodzenie pracownikom się należy.
Radna Krystyna Zając powołując się zarówno na treść jednej z petycji jak i rozmowy z pracownikami starostwa stwierdziła, że od 20 lat w starostwie nie było podwyżek i gdyby one były wcześniej choćby minimalne, to dziś nie byłoby tego problemu.
Na wniosek radnego Tomasza Chodubskiego odczytano wszystkie petycje, co podniosło emocjonalność debaty. Mówiąc o niskich wynagrodzeniach pracowników radny zauważył, że to nie przypadek, a rezultat.
– Nie mam żadnej satysfakcji z tego, że w grudniu gdy podwyższaliśmy diety i pensję starosty zrobiliśmy to w tak dużej wysokości, że zwracałem uwagę na to iż działamy w sposób niewłaściwy. Było to oczywiste, że gdy jako powiat nie radzimy sobie z płacami pracowniczymi podgrzewamy jeszcze niezadowolenie społeczne –mówił radny Chodubski.
Z kolei radny Witold Okumski przypomniał, że wynagrodzenia pracowników to kompetencje starosty, ale wynagrodzenie powinno wiązać się z jakością pracy. Podał tu przykłady wniosków starostwa złożonych do Polskiego Ładu oraz przetargu na fotowoltaikę. Mówiąc o wysokości wynagrodzeń ubolewał, że w przypadku nauczycieli do takiej informacji wliczane są wszystkie świadczenia. Radny sformułował też dwa wnioski. Pierwszy, aby mówić o podwyżkach, konieczne jest przeprowadzenie audytu wynagrodzeń pracowników. I drugi, aby dzielenie nadwyżki budżetowej zrównoważyć pomiędzy podwyżkami dla pracowników i remontami bądź modernizacją dróg powiatowych.
Głos zabrał również radny Włodzimierz Wojnarowski, starosta w poprzednich kadencjach. Odnosząc się do zarzutów , że obecna sytuacja to skutek braku wcześniejszych podwyżek, stwierdził, że choć tematy płacowe były trudne i podwyżki były różne na przestrzeni tych lat, to biorąc pod uwagę obecną inflację, to wtedy te podwyżki były realnymi, a teraz gdyby chcieć wyrównać to podwyżki musiałoby być nie 7,5 proc. a 14.
– Nie przyjmujmy pisowskiej retoryki, że wszystko co złe zwalamy na poprzedników. Zostawmy stare historie, wtedy były takie realia, dzisiaj są takie i starajmy się zrekompensować wynagrodzenia pracownikom, którzy mają swoje rodziny, powinni godnie zarabiać i żyć – mówił radny Wojnarowski.
Zabierając głos starosta Jerzy Rakowski zaakcentował, że od pierwszej złożonej petycji stoi na stanowisku, że problem wynagrodzeń dotyczy wszystkich powiatowych jednostek.
– Od momentu, kiedy zorientowałem się jakie są płace w starostwie starałem się, żeby wzrost wynagrodzeń w starostwie ale i w jednostkach był jak najwyższy – mówił starosta.
Podkreślił, że zaplanowany w październiku ubiegłego roku w budżecie wzrost o 7,5 % wydawał się znaczący i najwyższy z dotychczasowych, zatrzymywał też proces spłaszczania wynagrodzeń. Te plany pokrzyżowała tegoroczna inflacja.
Starosta jednak zaakcentował, że jest zgoda na to, a zarząd powinien znaleźć środki na jakąś podwyżkę wynagrodzeń, choć zapewne nie taką jakiej chcieliby pracownicy.
– Nie róbmy polityki w tym względzie, zróbmy żeby jednak wszystko, by możliwie najwyższe podwyżki wypracować – apelował starosta.
W dyskusji padły też pytania, kiedy będzie znana wysokość wolnych środków.
O sytuacji budżetu powiatu wypowiedziała się Elżbieta Kowalska skarbnik powiatu. Poinformowała, że choć szacunkowa kwota jest już znana, to jednak trzeba poczekać na sprawozdawczość do końca lutego. Bardzo mocno podkreśliła też to, że w obecnej sytuacji rosną w sposób nieprzewidziany wydatki rzeczowe jednostek i wprowadzenie wolnych środków będzie wiązało się z rekonstrukcją budżetu.
Rozpatrując łącznie złożone petycje radni poparli stanowisko zawarte w petycji.
W zakresie zwiększenia w budżecie powiatu mławskiego środków finansowych z przeznaczeniem na wynagrodzenia pracowników Starostwa Powiatowego w Mławie przekazali petycję do Zarządu Powiatu Mławskiego celem przeprowadzenia analizy finansowej pod kątem możliwości przyznania podwyżki wynagrodzeń dla samorządowych pracowników zatrudnionych w Starostwie Powiatowym w Mławie i jednostkach organizacyjnych powiatu mławskiego. Takie działania zarząd powiatu podejmie po sporządzonym sprawozdaniu z wykonania budżetu Powiatu Mławskiego za 2021 rok, biorąc pod uwagę wysokość wolnych środków oraz złożenia stosownego wniosku w zakresie zmiany w budżecie powiatu mławskiego na 2022 rok.
JK
Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Mława nie była miastem, które licznie odwiedzały znane osobistości: politycy, wybitni wodzowie, czy królowie. W 1646 r. jeden dzień przebywała…
„Zapraszamy wszystkich chętnych do przeniesienia się w klimaty lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. W niedzielę, przy ulicy Płockiej we wczesnych godzinach…
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Dzień dobry. Jako były już pracownik Starostwa Powiatowego w Mławie powiem, że wynagrodzenia były tam niskie odkąd pamiętam. Zarabiało się nawet „najniższą krajową”, a kiedy jej wysokość była podwyższana, to pani z odpowiedniego wydziału przynosiła pismo z informacją, że dostaliśmy „podwyżkę” do wysokości nowego minimalnego wynagrodzenia. Kiedy zmieniałem pracę i podczas rozmowy kwalifikacyjnej zapytano mnie ile chciałbym zarabiać i ile zarabiam dotychczas złapałem się na tym, iż jest mi wstyd przyznać się jaka kwota wpływa co miesiąc na moje konto. Takie to były zarobki. Nie dziwię się, że pracownicy się w końcu wkurzyli. dziwię się, że dopiero po tylu latach.
Jak podejmowali uchwały o zwiększeniu diet to szybko i łatwo poszło a teraz dlaczego członkowie Zarządu tacy wściekli byli? A reszta radnych dlaczego nawet głosu nie zabrała? Proszę zacząć szanować ludzi, którzy od lat mają najniższe wynagrodzenie, i nie być zdziwionym, że w końcu mają odwagę powiedzieć DOŚĆ!
Okumski to chyba naprawdę nie wie co mówi. Audyt? Sami zatrudniają ludzi od groma, tworzą jakieś dziwne stanowiska, kasa na to idzie a teraz sami chcą się pogrążać audytem idioci
Taki Morawiecki wyjdzie i tłumaczy tym swoim zwolennikom PISOWCOM W TVP i TVP info że to wina całej UNI i rządów poprzednich oszydza cała UNIĘ doprowadza do wyjścia z niej ale KASA Z UNI JEST DOBRA DLA SWOICH KŁAMCA NA KAŻDYM KROKU jak ludzie mogą na takich KŁAMCÓW głosować .Rząd PIS-u wprowadza nam tylnymi drzwiami KOMUNĘ i ich zwolennicy się cieszą widać do czego są zdolni skłócili cały naród i nadal w to idą mam nadzieję że powoli skończy im się to głupie rządzenie a przede wszystkim zlikwidować PISOWSKĄ SZCZUJNIE TVP
Można bez alkoholu?
Bratanku, ferie się chyba skończyły, co?
Zostawmy stare historie. Postawmy niebawem na młodych.
Pajac pajacem pogania. Nieliczni tylko są w porządku i widzą coś więcej, niż czubek własnego nosa. Okumski, Zając, Szlachta i sam starosta, który jest bezczelny do granic możliwości- oby nigdy więcej nie zasiedli w radzie powiatu.
Pani Karpińska dlaczego nie zabrała głosu ? Dla siebie to wiedziała jak trzeba było wypowiadać się w sprawie tak wysokiej podwyżki. Niech pani nie liczy na głosy w wyborach.
Po wpisach widać że ludzie zaczynają rozumieć co obecna władza robi dla swoich a inny ma w d???e to są metody PISOWSKIE jak za KOMUNY władza sama się wyżywi a biedota niech tylko na nich odda głos .Takiej drożyzny jak za rządów PIS nigdy nie było i taki PISOWIEC na górze z PREMIEREM na czele wyjdzie i tłumaczy w TELEWIZJI RZĄDOWEJ KŁAMCA ? I tłumaczy że to wina poprzednich rządów
Czy ta bieda to wina PIS ? Ludzie czy wszyscy myślą jak myślący inaczej, który rząd chce źle dla społeczeństwa? Czy inflacji na cały świecie nie jest spowodowanej miedzy innymi sytuacją na granicy Rosji i Ukrainy ?
PISOWIEC SIĘ ODEZWAŁ MASZ JUŻ DOBRZE WPOJONY PROGRAM PISOWSKICH KŁAMCÓW I OSZUSTÓW JAK W KOREY PÓLNOCNEJ
A kto rozkrada i rozdaje na prawo i lewo kase i myśli, że jak się dodrukuje banknotów to będzie cacy.
Sytuacja na granicy Rosji i Ukrainy, to może do zupełnie czego innego doprowadzić, żeś wymyślił.
Naprawdę weź się za naukę, dodatkowo wyłącz telewizor i zacznij myśleć samodzielnie.
Panie Okumski zajmij się lepiej podwyżkami a nie mydlisz ludziom oczy drogami
Okaże się czy radni będą radni czy bezradni. Wypowiedź Okumskiego masakra, ciągle nauczycieli przywoływał a przecież to nie oni byli tematem rozmowy. Ten facet to jakby z jakieś innej planety przyleciał i zapomniał wylądować?.? A inwestycje tak usilnie chce robić i boi się , że kasy zabraknie dla jego wyborców. Może ze swoich niech zacznie finansować skoro taki zapaśny chłop i wszystko by chciał zagarnąć
Mydlą oczy 7,5% „podwyżką”. Tyle mogli sobie przyznać. Pan Danielewicz jak się nagle boi o budżet, który to rzekomo pochłonął by kilka milionów. Jakoś nie miał takich obiekcji kiedy głosował za prawie 1000 zł. podwyżką dla siebie. Mądrala
Wszak 75 pln podwyżki dla dobrze sytuowanego emeryta to małe piwo. Zapamiętajmy tych ludzi do najbliższych wyborów.
Co prezes tyle lat zrobił Wojnarowski i Antczak z PSL? A teraz co robią ci peeselowcy , Wiśniewski , Jankowski itd
Rakowski starał się o wzrost wynagrodzeń, Boże co on pierniczy. Do spowiedzi powinien iść bo kłamie, aż się kurzy! No chyba, że mówi o wzroście dla siebie i swoich kolegów z rady to i owszem zgodzę się…
Ci ludzie w innym świecie żyją, Pan starosta zdenerwowany,co od niego w ogóle chcą, przecież on taki biedny. Mają okazję, żeby choć trochę wyjść z twarzą. Czas pokaże na co ich stać.
Niektórych radnych żal było słuchać na tej sesji. Motto przewodnie to pruderia i zakłamanie. Dla siebie mieli , żeby wziąć grubą kasę z dnia na dzień, a dla pracowników jak zwykle nie ma. Oni na serio są tak tępi, myślą, że mają kretynów wokół siebie i mogą pierdoły opowiadać.
To są PISOWSKIE bałwany sami kradną i rozdają sobie ile wejdzie ale co zrobić każdy normalny człowiek widzi co ta banda pisowska robi na gorze tylko zwolennicy PISU są ślepi i głusi udają że wszystko jest dobrze
Pisowskie? … hm…. wydawało mi się że i PiSowskie i PeOwskie i PSLowskie i nawet Kowalewskie … jeden pomiot
Starosta opowiada bajki jak zwykle, a Okumski bredzi, kto ich w ogóle wybiera… Dziw nad dziwy!!!
Może w to trudno uwierzyć, ale to my – wyborcy – decydujemy o tym, kto nami rządzi.
Toż Okumski to największy mądrala w swojej wsi!