To kolejna odsłona batalii o jawność i przestrzeganie prawa przez burmistrza Sławomira Kowalewskiego. Naczelny Sąd Administracyjny uznał w sposób ostateczny, że nie udzielanie odpowiedzi na kierowane do urzędu pytania jest rażącym naruszaniem prawa. Odrzucił w ten sposób złożoną przez prawników ratusza kasację do wcześniejszego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, również uznającego winę burmistrza.
Sprawa rozpoczyna się w czerwcu 2019 roku, kiedy to drogą mailową redakcja Codziennika Mławskiego kieruje do rzecznika prasowego ratusza pytania dotyczące m.in. zamiaru sprzedaży przez miasto udziałów w spółce Novago. Brak reakcji powoduje, że do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego redakcja kieruje skargę na bezczynność burmistrza.
A jak się broni kancelaria prawna reprezentująca burmistrza i co podnosi przed sądem? Broni się w jedyny chyba możliwy sposób, a mianowicie, że taki mail z zapytaniem w ogóle do ratusza nie wpłynął. WSA uznał jednak potwierdzenia wysłania wiadomości wykazane przez redakcję, a miejską linię obrony uznał za niewiarygodną. Na dodatek orzekł, że bezczynność organu miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa i ukarał burmistrza grzywną w wysokości 500 zł. Wydaje się, że ta ostatnia kara spowodowała, że miasto zdecydowało się złożyć kasację od tego wyroku. Nie jest to bowiem pierwszy raz, gdy miasto przegrało z redakcją sprawę o nie udzielanie informacji przed WSA i jak dotychczas burmistrz na tym etapie godził się z porażką.
Naczelny Sąd Administracyjny na niejawnym posiedzeniu w dniu 11 sierpnia 2020 r. w pełnej rozciągłości podtrzymał wyrok WSA. W uzasadnieniu NSA możemy przeczytać m.in.:
„Słusznie Sąd pierwszej instancji przyjął, iż stwierdzona bezczynność miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa. Zauważyć bowiem trzeba, że wniosek Jerzego Kąckiego nie został załatwiony nawet po złożeniu skargi i do dnia wyrokowania, co stanowi wielokrotność uchybienia ustawowemu terminowi przewidzianemu na udostępnienie informacji publicznej. Dlatego prawidłowa jest przyjęta przez Sąd pierwszej instancji konkluzja, że bezczynność organu charakteryzowała się lekceważeniem oraz ignorowaniem skarżącego.”
Przytoczony wyżej wyrok, to ważne rozstrzygnięcie, które miejmy nadzieję, że przypomni niektórym urzędnikom, że to urząd jest dla obywatela, a nie na odwrót.
W tym miejscu trochę na marginesie sprawy warto wskazać, że przepisy ustaw prawo prasowe i ustawy o dostępie do informacji publicznej nie nadają żadnych większych przywilejów dziennikarzowi, niż któremukolwiek z mieszkańców, który chciałby zadać urzędowi pytanie.
JK
Zobacz także: „Burmistrz przegrywa w sądzie. Jest kara grzywny”
przykład jak z lewicowego kolarza zrobić włodarza…a ta jego łania – zjawiskowa na studniówkach i…Z….e
Mława jest lider w regionie a słafóś ałtsajderem ..szkoda bo yo kolasz był..z legii warsjawa
do dompu pujdzie …za włodzimieża …take senatorióm tyh ..Szanowni Państwo to jedyne sensowne zdanie
Brawo . Niech już idzie – Olszówa na prezydenta Najjaśniejszej WML lub jeden z temu wml dance – nie ubliżać Danucie
Mahrek
Pani Burmistrz już odchodzi na emeryturę. Szkoda, bo oceniam jej pracę wysoko.
Jak to dobrze że macie determinację walczyć z systemem.
Arogancja władzy sięga zenitu.
Kara za niska.
Za śmieci powiązane z wodą to kryminał dla Burmistrza, niech sam sobie założy pod licznik…
500 to mało, ma już koszty do zapłaty za przegraną kolejną sprawę. W SP 5000 zł. Dla normalnego pracownika to duża kwota, ale to z budżetu państwa pójdzie, a nie z jego kieszeni. Podatnicy zapłacą.
Następna kasacja oddalona z naszych podatków opłaca się radców prawnych, wiadomo było że pan Kącki ma rację co ze sprawą o wodę i ścieki wyrok jest korzystny dla mieszkańców ale nasz Bunio złotousty go nie akceptuje kiedy burmistrz zacznie działać na rzecz społeczeństwa dość wyroki się wykonuje i przestrzega
Ignorancja i bezczelność urzędasów jest porażajaca. Odzywki typu ,,i co pani może mnie zrobić” bądź ,,nie będę tłumaczyła..” to chleb powszedni. Bardziej bolesne, że takie sformuowania padają w obecności innych osób. Poniżanie innych stało się normą.
burmistrz powinien się wycofać z ostatniej decyzji w sprawie powołania komsji do sprawdzenia prywatyzacji USKOM, komisja może mu zarzucić grzech zaniedbania, to za jego kadencji przywożono śmieci z 55 gmin polskich, w wyniku czego zapełniono nasze wysypisko, komisja powinna sprawdzić czy w tym czasie miasto próbowało protestować, ale pewnie nie, no bo po co denerwować glownego sponsora mlawskich imprez
Ale jakich imprez w ogóle?
Pytanie o imprezy coś mi przypomniało:
„Jakaż jest zbiorowa przyczyna i czemuż to wtedy było wszystko dobrze, a teraz nie? Dawniej sam lud miał odwagę wziąć czynny udział w wyprawach, wobec polityków czuł się gospodarzem w domu i panem wszystkich łask; każdy inny czuł się w siódmym niebie, gdy mógł dostąpić u ludu zaszczytu, urzędu i łaski jakiejś. Teraz przeciwnie, politycy są szafarzami łask, w ich rękach leży cała polityka i gospodarka, wy — lud — macie podcięte żyły, ogołoceni jesteście z pieniędzy i sprzymierzeńców, zeszliście na drugi plan jak najniższy sługa; jesteście zadowoleni, że wam płacą wstęp do teatru lub urządzają procesję wrześniową; najwalniejsza ze wszystkiego, że jeszcze wdzięczni im musicie być za waszą własność. Zamknęli was w murach miejskich i obłaskawiają dla swoich celów”.
DEMOSTENES – „WYBÓR MÓW”
Kogo obchodzi jakieś marne 500zl? Chcecie to wam dam, szkoda internetu na takie rewelacje.
Panie Dramat żeś Pan idiota ,czy ignorant.
A czy to nie ten wspaniały człowiek ostatnio domagał się komisji w sprawie sprzedaży Uskomu. A teraz się okazuje ze zastanawiano się nad sprzedażą pozostałych udziałów. Normalnie obłuda.
a czy UM już się nie pozbył reszty udziałów w firmie Nowago? pamiętam jak burmistrz jeszcze w poprzedniej kadencji twierdził, że trzeba je odprzedać, bo i tak nie ma wpływu na decyzje Nowago, bo to za niski % udziałów.
Ciekawi mnie czy sposób naliczania śmieci będzie weryfikowany,bo,który z biznesmenów wynajmujących całe domy,gdzie odsada sięga 60 a nawet i więcej obcokrajowców zechce się pozbyć kilku tysięcy za wywóz śmieci?Już podobno mają sposób na uniknięcie opłat.Przewidział takie sytuacje p.Burmistrz?czy znowu za rok podniesie opłaty?
w domu prowadzi działalność i płaci od firmy ?
Tego człowieka to nie interesuje podniesie opłatę uczciwie składającym deklaracje za śmieci. Bo cwaniak mam na myśli osoby które wynajmują obcokrajowcom lokale zawsze znajdzie sposób aby ominąć wysokie koszty. Najprościej było powiązać wodę ze śmieciami i dokopać uczciwie płacącym mieszkańcom. A jeśli ktoś chce dyskutować o śmieciach to sam się nie stawi. Tylko wysyła swego zastępce który przy trudnych pytaniach ucieka.
Brawo
Ale ja płacę mniej od wody, jak od osoby
No to jesteś wyjątkiem, nie oceniam kto w jaki sposób dba o czystość. Bo jest to prywatna sprawa każdej osoby. Ja codziennie piorę ubrania bo mam nadpotliwość dość uciążliwa przypadłość , prysznic rano i więczorem. Tyle ile wody żużyje tyle zapłacę za wodę. Ale woda ze śmieciami nie ma nic wspólnego. To jest okradanie ludzi w biały dzień. Sąsiadka ma chorą osobę leżąco w domu, również musi często myć to osobę. Co doprowadziło do drastycznego wzrostu opłat za śmieci. Nie oceniam kto jak często się myje ale jest to rozwiązanie niesprawiedliwe. A że ktoś płaci mniej za śmieci przy powiązaniu z wodo niż od osoby tylko to potwierdza.
Ja też płacę mniej i moi znajomi również. Kto płacił uczciwie, to nic nie odczuł, a nawet zyskał. A kto gości tłumy rodziny, zużywa bardzo dużo wody, której nie wykazywał, to teraz pyskuje i pisze głupoty o nie myciu się…
Całe czas składałem deklaracje zgodne z prawdą. Powiązanie wody ze śmieciami drastycznie podniosło te koszty. Kto ile zużywa wody to jego sprawa i cały czas chodzi o to że woda nie ma nic wspólnego ze śmieciami. Jeśli ktoś nie dba o higienę osobistą to jego sprawa ale właśnie tacy ludzie produkują więcej śmieci. Wypowiedz chyba od jakiegoś podlizucha burmistrza.
Skoro w tym rozwiązaniu wyliczono że średnie zużycie wody na jedno osobę wynosi 3.5 metra jeśli ktoś nie ma wodomierza,a za śmieci płaci się 10 zł za 1 m to wychodzi 35 zł od osoby, wcześniej było 19 zł. Oczywiście przy założeniu że zużyjemy te 3.5 metra na osobe co raczej jest niemożliwe przy osobach które dbają o higiene osobistą. Wiec nie piszcie głupot że jest taniej. A jeśli ktoś ma ochotę brać prysznic kilka razy dziennie to zapłaci za wodę gaz czy prąd. Ale opłata za śmieci nie ma nic z tym wspólnego. A jeśli ktoś twierdzi że w tej chwili płaci mniej to znaczy że oszukuję z wodą lub jest brudasem.
Jan Świete SŁOWA .!!!
Moja sąsiadka też płaci mniej od nas a wyrzuca dużą więcej śmieci. Tylko nie wiem czemu bo mieszkają w 6 osób zużywają 2 metry wody. Chyba znaleźli sposób na oszukanie licznika bo uczciwie nie da się zużyć tylko 2 metry wody przez 6 osób. Takie to sprawiedliwe rozwiązanie.
Zawsze można grzecznie poinformować wod-kan żeby sprawdzili. Trzeba tępić oszustów.
To proste. Jeśli wodomierz ma już swoje lata to puszczasz wodę delikatnym ciurkiem żeby leciał cienki jak wykałaczka strumień z kranu. Możesz sprawdzić na wodomierzu czy nie obraca się kółeczko. Tym sposobem przez noc nalejesz wannę wody za darmo. Idę o zakład że sąsiedzi tak postępują. W bloku można to poznać bo w trakcie lania słychać ciche piszczenie w rurach w pionie w mieszkaniach pod i nad takim złodziejem. Ile to już się widziało takich czarów marów, niektórzy idioci potrafili nawet wykonać nawiert w okolicy kółka i wetknąć gwózdek ale przy pierwszym odczycie jeśli inksent autentycznie przychodził a nie dzwonił było to wykrywane.
To nie sprawiedliwe . Mam prysznic i nie mogę tak robić. Ale fakt pamiętam jak kiedyś u kolegi tak robili . Później gary na gaz i kąpanie. Średnio w XX w. bo to było wtedy a co dopiero teraz
No proszę, i już wiemy jak można okradać innych….
Tak to zabawa będzie trwała latami. Co to jest 500zl. Powinien być mechanizm typu : pytanie – brak informacji – reprymenda sądu – kara admistracyjna – Urząd powinien być transparentny z zasady . Urządnicy powinny zarabiać więcej o wiele więcej ale musieli by odpowiadać osobiście za wszystkie swoje decyzję. Niech ktoś jeszcze obliczy ile kosztowały wszystkie posiedzenia NSA i praca prawników ratusza bo też bym to doliczył do kary.
Owszem tylko za karę powinien płacić burmistrz ze swojego prywatnego worka!
I za prawników również powinien zapłacić z własnej kieszeni. Dlaczego podatnicy mają pokrywać koszty zaniedbań urzędników.
Brawo. W końcu ktoś mu pokazał że nie jest bogiem. Jeszcze niech ktoś zrobi porządek z powiązaniem śmieci z wodą.
Co z tego, że mu ktoś pokazał, że nie jest bogiem?
Zapłaci karę jak i koszty sądowe z miejskiej kasy czyli z naszej i spłynie wszystko po nim jak po kaczce. Złotousty wszystko powinien pokryć z własnej (prywatnej) kieszeni, może wtedy by coś do niego dotarło, a tak? – dalej będzie miał w swojej tylnej części ciała poniżej pasa.
Ale , Pan Burmistrz musi zapłacić tę karę z własnych pieniędzy. Tu pieniądze publiczne nie wchodzą w grę.
Jego wynagrodzenie to też nasze pieniądze
500 zł, to mało. Przegrał ze swoją pracownicą, na tę chwilę niepotrzebne koszty to już ponad 5000 zł. Ale to nie z jego kieszeni, podatnicy zapłacą.