To ulga. Pacjent SOR nie jest zarażony koronawirusem
— 20/03/2020
Dosłownie przed chwilą burmistrz Sławomir Kowalewski, poinformował o wyniku testu mężczyzny, który w nocy trafił jako pacjent na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Mławie. Wynik testu jest ujemny. To dobra wiadomość nie tylko dla samego mężczyzny, ale także dla Mławy, szpitala, jego pracowników, a przy okazji również dla kilku koreańskich firm.
Wcześniej bowiem mławski sanepid objął kwarantanną cały personel SOR, który miał styczność z tym pacjentem. Taką samą kwarantanną objął też kilkadziesiąt osób, z którymi zetknął się mężczyzna w pracy oraz w miejscu zamieszkania.
Na tę sytuację zareagowało także LG i inne spółki koreańskie, z którymi wcześniej miał styczność mężczyzna. Choć spółka LG nie odpowiedziała na zadane przez redakcję Codziennika Mławskiego zapytanie o przerwanie produkcji, to poinformowała władze miasta, że zawiesza produkcję w dniach 23 – 27 marca br.
JK
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
Ten człowiek nie żyje! Informacja z wczoraj.
Co nie zmienia faktu,że te firmy powinny być już zamknięte.To powinno być odgórnie nakazane.Zdrowie i życie ludzkie życie powinno być największą wartością,nie telewizory.
Przestój produkcyjny=60%pensji.
Wynik jest ujemny
Burmistrz to burmistrz tamto lata jak kot i lansuje sie na zbawce a przecież to dziedzina starostwa. Skad burmistrz ma te dane ? sor dalej zamkniety !
Jutro pewnikiem ratusz napisze ze wynegocjował zamkniecie LG
Napewno ? Kurier Mazowiecki podawał , że wyniki będą jutro..
Poczekam na sanepid mławski coś panu burmistrzowi nie wierze