Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Zapowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dotycząca wydzielenia z dzisiejszego województwa mazowieckiego aglomeracji warszawskiej spotkała się ze sprzeciwem marszałka Adama Struzika i popierających go radnych sejmiku. 10 września na prasowym briefingu skrytykowali oni pomysł podziału Mazowsza.
– Przy każdych wyborach pojawia się hasło podziału województwa mazowieckiego. Mieszkańcom miast spoza Warszawy roztacza się wizję raju po odcięciu stolicy. Jaka przyszłość naprawdę ich czeka, gdyby doszło do administracyjnego wyodrębnienia stolicy i powiatów ją okalających? Liczby mówią same za siebie. Nowe województwo wokół Warszawy powierzchniowo nie straciłoby wiele. Problem w tym, że pozostałoby w nim tylko 30 proc. z obecnych firm, a dochody z podatku CIT spadłyby o ok. 87 proc.! Kalkulacja jest prosta – nie będzie możliwości rozwoju. Jak za 13 proc. dotychczasowych wpływów z CIT utrzymać region? Odpowiedzi na to pytanie nie udzielają pomysłodawcy podziału województwa – podnoszą przeciwnicy zapowiedzianego podziału.
– PiS gra tym przed każdymi wyborami. Obiecują utworzenie nowych województw, bazują na resentymentach i obiecują górę pieniędzy nie wiadomo skąd. Temat wraca przy każdych wyborach i nawet ci, którzy go regularnie używają, przyznali wcześniej rację, że rozwiązaniem jest podział statystyczny, który już nastąpił, a który niczego administracyjnie nie zmienia i nie generuje żadnych kosztów. Politycy PiS dalej mówią jednak o konieczności podziału administracyjnego. O co w tym wszystkim chodzi, skoro PiS nie przedstawia ani argumentów, ani analiz? Na pewno nie o dobro regionu – zauważa marszałek Adam Struzik.
Przeciwnicy podziału podnoszą następujące argumenty:
Wyłączenie administracyjne tego terenu sprawi, że nowe województwo mazowieckie będzie miało podobną powierzchnię (86 proc. dotychczasowej). Diametralnie spadną jednak dochody. Najważniejszy dochód województwa czyli CIT wyniesie zaledwie 13 proc. obecnych wpływów z tego tytułu. Budżet nowego województwa mazowieckiego byłby zatem tak niski, że nie miałoby ono środków na swoje podstawowe zadania, a także na wkład własny do wielu projektów unijnych, które powinno zrealizować, by poprawić jakość życia mieszkańców Mazowsza.
Taka zmiana oznaczałaby dla Warszawy jeszcze większe „janosikowe”. Nie ma mowy o zrównoważonym rozwoju, gdy chce się utworzyć bardzo bogate województwo stołeczne, które za chwilę płaciłoby potrójne „janosikowe”, i drugie województwo wokół stolicy, które pozbawione byłoby dochodów. Administracyjny podział to generowanie nowych kosztów, a przede wszystkim problemów rozwojowych.
Za tak drastycznym spadkiem dochodów nie idzie jednak analogiczna redukcja zadań i obowiązków. Mazowsze miałoby do utrzymania 76 proc. kilometrów obecnie nadzorowanych dróg, blisko 50 proc. szpitali i instytucji kultury. W sumie ze 117 wojewódzkich samorządowych jednostek organizacyjnych i spółek (szpitale, spółki, instytucje kultury) 45 związanych jest bezpośrednio ze stolicą, 58 z resztą województwa, a 14 ma charakter ogólnowojewódzki, co oznacza, że przy hipotetycznym podziale województwa instytucje te będą musiały zostać podwojone.
oprac. red
źródło: UMWM
Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Mława nie była miastem, które licznie odwiedzały znane osobistości: politycy, wybitni wodzowie, czy królowie. W 1646 r. jeden dzień przebywała…
„Zapraszamy wszystkich chętnych do przeniesienia się w klimaty lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. W niedzielę, przy ulicy Płockiej we wczesnych godzinach…
Redakcja portalu Codziennik Mławski zastrzega sobie wszelkie prawa do publikowanych treści. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego //codziennikmlawski.pl wyłącznie do niekomercyjnego użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie lub sprzedaż zawartości portalu Codziennik Mławski są zabronione bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji i będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
To nawet nie o to chodzi, że marszałek woj. prawdopodobnie straciłby posadę, którą ma nieprzerwanie od dziesięcioleci. A tak być nie powinno. Tu chodzi, że przy okazji modyfikacji granic jest ryzyko, że Mławę dołączono by do warmińsko – mazurskiego lub kujawsko – pomorskiego. Oczywiście w takiej sytuacji tylko by nas „doili” jak za czasów kiedy Ciechanów był stolicą województwa. Poza tym nie zyskalibyśmy na funduszach UE ponieważ i tak Mława nie potrafi o nie ubiegać się skutecznie.
Mława jest historycznie, geograficznie i funkcjonalnie związana z Mazowszem i nie ma możliwości, żeby ni stąd ni zowąd wylądowała na Mazurach.
Poza tym, nowa ustawa dotyczyłaby wyłącznie podziału woj. Mazowieckiego bez ruszania warmińsko -mazurskiego .
Co do Marszałka województwa, to on nie jest wybierany bezpośrednio i może „polecieć” choćby np. w przypadku zmiany układu politycznego między radnymi.
Czekam na zmianę układu politycznego, aby wreszcie mógł”polecieć’ Hemi. i przestał zaśmiecać tym swoimi komentarzami ze wskazniem.
W polityce wszystko jest możliwe. Warmia jest za biedna i chętnie Mławę wchłonie. Poza tym Mława i fabryki koreańskie są w wolnej warmińsko-mazurskiej strefie ekonomiczne. Lepszej okazji nie będą jak teraz aby sięgnąć po Mławę. Jednakże jest też coś pozytywnego. Przy okazji reformy administracyjne Rada miasta powinna wreszcie wystąpić z wnioskiem o przyłączenie Łomi do Mławy. A odnośnie marszałka województwa, to są takie układy, że aż strach jeśli ktoś przejmie po nim władzę. To jest hermetyczne środowisko wzorowane na modelu sycylijskim.