Codziennik Mławski - lokalny portal informacyjny. Piszemy jak jest o wydarzeniach w Mławie i powiecie. Bądź na bieżąco z newsami z Mławy i okolic!

Mławski portal informacyjny codziennikmlawski.pl. Newsy Mława i okolice.
Życzymy wszystkiego najlepszego!
linia
Logo

Epidemia dżumy w XVI wieku


„Czarna Śmierć” – tak mówiono o epidemii dżumy, która wybuchła w średniowiecznej Europie w latach 1347 -1349 i trwała dość długo w różnych krajach Europy. Przyczyniła się do śmierci blisko 50 milionów  istnień ludzkich. Wybuchła  na Krymie, z którego  szybko rozprzestrzeniła się nie tylko na Europę, ale i Afrykę Północną, zabijając w sumie około 200 milionów ludzi. Być może przedstawione dane są przeszacowane, ale na pewno straty były bardzo duże. Wpłynęły one na zmianę układu sił i stosunków feudalnych w ówczesnej Europie. Kraje europejskie potrzebowały około 150 lat na odrobienie strat ludnościowych sprzed epidemii. „Czarna śmierć „ zapoczątkowała wielką falę epidemii dżumy, która pojawiała się na świecie regularnie aż do XVIII w.


Pomyślny rozwój Mławy w XVI wieku, zazwyczaj niespodziewanie, przerywały klęski żywiołowe. Jedną z najgroźniejszych była epidemia dżumy, zwana również „morowym powietrzem”. Nie było przed nią obrony. Bogatsi zazwyczaj opuszczali dotychczasowe miejsce zamieszkania, jeżeli mieli dokąd się udać, jeżeli mieli krewnych lub znajomych w obszarach nie objętych zarazą. Biedni pozostawali na miejscu, izolowani czekali na śmierć, albo na przetrwanie.

W Mławie po raz pierwszy epidemię  dżumy odnotowano w źródłach dopiero w latach 1572-1573. Niestety jej skutki były wyjątkowo tragiczne dla miasta. W ciągu roku liczba mieszkańców i podmiejskiej wsi Modły spadła o połowę. Zmarło około 1300 osób, czyli więcej niż połowa mieszkańców. Urzędnik sporządzający w 1573 roku spis inwentarza dóbr mławskich, już po ustąpieniu zarazy, tak podsumował skutki epidemii „Powietrzem ludzi wymarło w miasteczku i we wsi Modle wiele ultra 1300. Drudzy głodem umarli i nędznieli bardzo”. Była to wyjątkowa  tragedia. Umierali zarówno ludzie majętni, mający znaczenie w społeczności miejskiej, jak i  ludzie ubodzy. Jedynym wyjściem przed zarazą była ucieczka z miasta. Domy osób zakażonych były izolowane i specjalnie znakowane. Na mieszkańców padał strach nie do opisania. W czasie trwania epidemii zamierało normalne życie, ustawał handel, ponieważ nie było odważnych do przebywania w zakażonym mieście. Zazwyczaj po epidemii panował głód i zahamowanie rozwoju miasta. Trudno sobie wyobrazić stan umysłów pozostałych przy życiu mieszkańców, którzy zdali sobie sprawę, że w tak krótkim czasie miasto straciło połowę swoich mieszkańców. Jak wykazano w lustracji wiele domów było niezamieszkanych, wiele pustych placów zamieniano na ogrody, powiększały się tylko cmentarze, niemi świadkowie tragicznych dni.

Pozostałością materialną po epidemiach były krzyże z dwoma ramionami zwane karawakami, umieszczane na cmentarzach cholerycznych. Widoczna na zdjęciu karawana znajduje się na terenie dawnego cmentarza przy ulicy Wójtostwo.

Zaraza z lat 1572-73 była jedną z najtragiczniejszych, ale nie jedyną. Kolejna bardzo uciążliwa, pojawiła się po wielkim pożarze miasta w 1692 roku, który strawił większość budynków, w tym ratusz i kościół parafialny.  Morowe powietrze zazwyczaj  związane było  z działaniami wojennymi. Tak było po tzw. II wojnie północnej.  Epidemia była wyjątkowo  uciążliwa ze względu na długi okres działania. Trwała  bowiem w  latach  1708 – 1712. W źródłach nie odnotowano strat ludności. Kolejne epidemie dotyczyły cholery.


dr Leszek Arent

Urodzony w Mławie i związany z Mławą. Absolwent Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego, wieloletni pracownik i dyrektor Muzeum Ziemi Zawkrzeńskiej. Członek Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mławskiej, mławskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego, Rady Społeczno-Naukowej Stacji Naukowej im. prof. Stanisława Herbsta, zarządu Fundacji im. Korzybskich w Mławie, Mazowieckiego Oddziału Stowarzyszenia Muzealników Polskich, zarządu Mazowiecko-Podlaskiego Towarzystwa Naukowego z siedzibą w Warszawie. Zasiada w Kapitule tytułu Mławian Roku i Nagrody Honorowej im.  dr Józefa Ostaszewskiego funkcjonującej przy Stacji Naukowej w Mławie. Jeden z redaktorów  „Mławskiej Kroniki Archeologiczno – Numizmatycznej”, pisma społeczno–kulturalnego „Dwutygodnik Mławski”, „Studiów i Materiałów do dziejów Ziemi Zawkrzeńskiej” i rocznika „Ziemia Zawkrzeńska”. Uhonorowany licznymi wyróżnieniami i odznaczeniami m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi RP, medalem „Zasłużony dla Miasta Mławy, honorową odznaką „Zasłużony dla Kultury polskiej”, Złotą Odznaką Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego i Złotym Krzyżem Zasługi.


O Mławie w dawnych czasach – CZYTAJ WIĘCEJ…

Udostępnij:
Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski [TUTAJ]
0 0 vote
Oceń artykuł
guest
2 komentarzy
najnowsze
najstarsze najwyżej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowo
Anonimowo
5 lata temu

Brawo panie dyrektorze. Muzeum bez pana nigdy się nie podniesie pod obecnymi rządami. Bo Niekompetentni Ludzie z politycznego nadania i po znajomości nigdy się nie sprawdzą. Pozdrowienia.

Staszek ze Szczecina
Staszek ze Szczecina
5 lata temu

pozdrawiam z przyjemnoscią i zainteresowaniem czytam informacje historyczne o Mlawie pozdrawiam autora

2
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x