Rok 2017 w statystkach mławskiej straży pożarnej jest specyficzny i szczególny. Było rekordowo mało pożarów, za to w jednym z nich poniósł śmierć mężczyzna. Ogółem w wypadkach, do których wzywani byli strażacy śmierć poniosło 18 osób. To dwukrotnie więcej niż w roku 2016. Występujące opady, przybory wód i huragany spowodowały, że strażacy wyjeżdżali do skutków takich miejscowych zagrożeń ponad 400 razy.
– W roku 2017 zanotowaliśmy ogółem 1214 zdarzeń. Było 211 pożarów (o 38 mniej niż w 2016 r.). Za to miejscowych zagrożeń odnotowaliśmy 919, to jest o 125 więcej niż w roku 2016. Wśród nich 428 zdarzeń związanych jest z działaniem sił natury. Znacznie wzrosła też liczba fałszywych alarmów. Było ich 84, o 32 więcej niż w poprzednim roku. 41 z nich wygenerowały instalacje wykrywania pożaru zainstalowane w 20 obiektach. I mimo, że czasem otrzymujemy od zakładu informację, że to alarm fałszywy, jesteśmy zobligowani sprawdzić takie zgłoszenie – o danych statystycznych mówi st.bryg. mgr inż. Zbigniew Kąpiński, zastępca komendanta KP PSP w Mławie.
Najczęstsze przyczyny pożarów to nieostrożność osób, niewłaściwa eksploatacja urządzeń grzewczych, wady urządzeń elektrycznych, podpalenia oraz wady środków transportu. Najwięcej zdarzeń zanotowano na terenie Mławy, było ich 474, potem kolejno: 132 na terenie gminy Strzegowo, 107 na terenie gminy Lipowiec Kościelny i 104 na terenie gminy Szydłowo.
Pomimo, że pożarów statystycznie było mniej, to niepokojącą tendencją jest duża liczba pożarów w budynkach jednorodzinnych. W roku 2017 było ich 52.
– Apelujemy do właścicieli budynków o zadbanie o okresowe czyszczenie przewodów kominowych i ich systematyczną kontrolę, a także dbałość o stan urządzeń i instalacji elektrycznej. Zachęcamy do zakupu i instalacji czujek dymu i tlenku wegla. Są ogólnodostępne i niedrogie, a znacznie poprawiają bezpieczeństwo.W 2017 roku było 16 zdarzeń związanych z emisją tlenku węgla. 6 osób uległo podtruciu, jedna poniosła śmierć – apeluje zastępca komendanta straży.
Jako najtrudniejsze akcje przeprowadzone przez strażaków w roku 2017 st.bryg Zbigniew Kąpiński wymienia pożar kurnika w Luszewie (gm. Radzanów). Pożar ten zaliczony jest do pożarów dużych, działania gaśnicze prowadziło tam 7 zastępów straży pożarnej. Również groźnym pożarem był pożar na ulicy Okólnej, gdzie wystąpiło duże zagrożenie rozprzestrzenienia się na budynek sąsiedni. Podobnie było w przypadku pożaru na ulicy Padlewskiego, w którym zginęła jedna osoba. Jedną strażacy wyprowadzili z płonącego budynku.
Akcje i wyjazdy do zdarzeń, podczas których ratują ludzkie życie, zdrowie lub mienie, to nie jedyne działania strażaków. Stale podnoszą swoje kwalifikacje na kursach i szkoleniach. Wiedzą dzielą się też z innymi.
– Prowadzimy wiele kampanii mających na celu popularyzację bezpieczeństwa. Wymienić tu można kampanie „Kręci mnie bezpieczeństwo”, „Czad i ogień, obudź czujność”, „Prewencja społeczna”. O bezpieczeństwie w ruchu drogowym, pożarowym, zasadach udzielania pierwszej pomocy mówimy wśród uczniów w szkołach i przy okazji różnych wydarzeń – mówi st. bryg. Zbigniew Kąpiński.
notował: JK