Pies w domu to kłopot dla służb ratunkowych
— 22/06/2017
Niecodzienne okoliczności towarzyszyły, wydawałoby się dość prostej interwencji służb, reagujących na zgłoszenie, o konieczności otwarcia drzwi w jednym z bloków i dotarcia do znajdującej się wewnątrz mieszkania osoby, z którą nie było kontaktu.
Dla strażaków otwieranie pomieszczeń i dotarcie do osób, które czasami nie dają znaków życia, to działania z którymi dość często mają do czynienia. W takich przypadkach najczęściej dostają się do pomieszczenia poprzez nie zamknięte czy uchylone okna. Tak również było w przypadku wczorajszej interwencji na ulicy Szewskiej. Do mieszkania na pierwszym piętrze strażacy sprawnie i szybko weszli przez balkon. Na szczęście okazało się, że życiu kobiety przebywającej w mieszkaniu nic nie zagraża. Przeszkodą i dużym problemem w udzieleniu jej pomocy medycznej przez lekarza pogotowia okazała się obecność psa w mieszkaniu. Tym musiała się zająć z kolei straż miejska, która pojawiła się po kilkunastu minutach na miejscu. Zaaplikowana psu dawka środka usypiającego okazała się jednak niewystarczająca i czworonóg, choć nie był agresywny, to nie chciał dać się zapakować do klatki. Po niemal dwugodzinnych zmaganiach w końcu kobieta trafiła do szpitala w Ciechanowie, pies do schroniska, a mieszkańcy bloku w końcu mogli poruszać się odblokowaną klatką schodową.
JK

Chcąc jak najlepiej zabezpieczyć i chronić Twoje dane osobowe zgodnie z przepisami RODO, potrzebna nam jest Twoja zgoda na ewentualne ich przetwarzanie. Informujemy jednocześnie, że publikacja komentarza w portalu "Codziennik Mławski" skutkuje wyrażeniem przez Ciebie takiej zgody. Nigdzie nie przekazujemy Twoich danych (IP) i chronimy je jak najlepiej potrafimy, wykorzystując do tego wszelkie możliwe formy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami oraz z Regulaminem Komentowania na portalu Codziennik Mławski
[TUTAJ]
psa do schroniska – co za sąsiedzi co za służby
smutna historia 🙁