Pomimo prowadzonej reanimacji zmarła jedna z osób potrąconych dziś (4 sierpnia) przez osobowego Volkswagena Polo w pobliżu przejścia dla pieszych na ulicy Reymonta w Mławie.
– Zgłoszenie o potrąceniu dwóch osób przez samochód osobowy otrzymaliśmy o godzinie 18:23. Zadysponowany na miejsce zastęp JRG Mława i OSP Szydłowo udzielił pierwszej pomocy obu poszkodowanym osobom. W przypadku jednej z nich prowadzona była resuscytacja krążeniowo oddechowa do czasu przyjazdu karetki. Po przyjeździe karetki strażacy pomagali w dalszym prowadzeniu resuscytacji. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon osoby poszkodowanej. Obecna na miejscu zdarzenia policja ustala przyczyny wypadku – podaje oficer dyżurny PSP Mława.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że w wypadku potrącony został mławski dziennikarz Tomasz Bielski, a zginęła jego żona.
Aktualizacja 05.08.2016
INFORMACJA PRASOWA KPP W MŁAWIE
Trwają czynności mławskiej policji i prokuratury w sprawie tragicznego wypadku, w którym zginęła 44-letnia kobieta, mieszkanka Mławy. Do zdarzenia doszło 04 sierpnia o godz. 18:05, na ul. Reymonta w Mławie.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierująca samochodem marki Volkswagenem Polo, 21-letnia mieszkanka pow. działdowskiego, jadąc ul. Reymonta w kierunku ul. Sienkiewicza, nie zachowała szczególnej ostrożności zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych. Nie ustąpiła pierwszeństwa znajdującym się na przejściu przechodniom i doprowadziła do ich potrącenia. Przybyli na miejsce policjanci podjęli resuscytację poszkodowanej do czasu przybycia karetki pogotowia. Pomimo wspólnych działań reanimacyjnych funkcjonariuszy policji i straży pożarnej w wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniosła 44-letnia mieszkanka Mławy, natomiast 48-letni mławianin z ciężkimi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala w Mławie. Kierująca Volkswagen Polo, była trzeźwa. Policja i prokuratura ustalają szczegółowo przebieg oraz wszelkie przyczyny tego tragicznego zdarzenia.
Krzysztof Molenda Prokurator Rejonowy w Mławie potwierdza: we wczorajszym wypadku na ulicy Reymonta ranny został mławski dziennikarz Tomasz Bielski, a śmierć poniosła jego żona. Samochodem osobowym kierowała młoda osoba, była trzeźwa. Dziś postawione jej będą zarzuty z art. 177 par.2 KK – informuje prokurator Molenda.
Art. 177. § 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
JK
teoretycznie nie powinno się to stać . że wychodzisz na spacer po Swoim Mieście i nie wracasz . jeśli coś możemy zmienić . to Zróbmy To . jeździjmy Wolnej, Rozważniej, nie Spieszmy się ! To wszystko zależy od NAS !
Teoretycznie nie powinno się to stać, że wychodzisz na spacer po swoim mieście i nie wracasz. Jeśli coś możemy zmienić – to zróbmy – jeździjmy i chodźmy wolnej, rozważniej, nie spieszmy się! Wszystko zależy od NAS!
Tyle, że tego co się stało nie da się już zmienić. Kierowca powinien mieć oczy dookoła głowy i pobliżu przejścia dla pieszych powinien zachować szczególną ostrożność i czujność, a nie kombinować jak poradzić sobie z jaskrawo świecącym słońcem, rada jest prosta: jeśli nie widzi to nie jedzie.
Wszystko zależy od NAS! zatem
Pogotowie w Mławie tylko do jednego zdarzenia? Sie pytam
Jeśli się pytasz, to sobie odpowiedz!
W tej sytuacji należy współczuć rodzinie zmarłej jak i kierowcy, ponieważ wiadomo, że ciężko żyć z taką świadomością 🙁
Oj, ciężko będzie będzie żyć kierowcy… to fakt, oby pozostali uczestnicy naszych dróg uczyli się rozwagi na błędach i potknięciach innych, a nie swoich. Ta Pani już się nauczyła, tylko szkoda, że na takiej tragedii…
Szkoda tylko, że prawdopodobnie żaden Mławski małomiasteczkowy pieszy nie wyciągnie z tego nauczki. Prawdą jest, że piesi wchodzą na ulice, nie ważne czy to pasy czy nie, bezmyślnie, bez spojrzenia jaka jest sytuacja na drodze. Kto ucierpi w zdarzeniu? Pieszy czy kierowca?
Nie wszyscy – nie uogólniaj!
Tak samo jak nie wszyscy kierowcy są kulturalni i jeżdżą rozważnie, tak samo i nie wszyscy piesi zachowują się jak krowy na pastwisku.
ponawiam pytanie: gdzie bylo pogotowie?? to ze maja kilka wezwan naraz to nie wina mieszkancow…..
To w dalszym ciągu skutki bandy rządzącej z koalicji PO i PSL . Oni są winni temu że w Mlawie są 2 pogotowia + 1 w Strzegowie. Pamiętacie także haslo: by żylo się lepiej…bandytów!
Straszna bzdura. Po co mieszać takie rzeczy do tragicznego wypadku.