Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Niezwykle aktywnie spędzili ostatnie dni biegacze z powiatu mławskiego. Siedmioro wzięło udział w czwartej edycji biegu w Kurzętniku w tzw. “Koguciej Dysze”. Natomiast czworo wybrało się do Wałcza, gdzie rozegrano mistrzostwa Polski akcji Biegam bo Lubię.
Na starcie pierwszej z imprezy stanęło 220 biegaczy. Niezwykle wymagająca trasa oraz trudne warunki atmosferyczne (temperatura przekraczała 30 stopni) sprawiła, że z rywalizacji zrezygnowało przedwcześnie szesnastu uczestników.
Na szczęście w tym gronie nie było naszych reprezentantów, uparcie dążyli do mety. Ostatecznie jako pierwszy spośród nich zawody ukończył Henryk Kuciejczyk. Biegacz z Szydłowa uplasował się na dziesiątej pozycji w zestawieniu open. W kategorii M50 został sklasyfikowany na trzeciej pozycji. Trzydziesty dziewiąty był Sławomir Kuchciński (11. w M30), sześćdziesiąty pierwszy Krzysztof Grzybowski (14. w M40), sto jedenasty Jerzy Kaczmarczyk (16. w M50), sto pięćdziesiąty trzeci Edward Staniszewski (11. w M60+). Natomiast wśród kobiet na dwudziestym miejscu uplasowała się Iwona Kubit (5. w K40), a na trzydziestym drugim Marzena Grzybowska (8. w K40).
Z kolei do Wałcza wybrali się Konrad Nosarzewski, Mateusz Olszewski, Joanna Raszkowska i Aleksandra Ślusarczyk. Rywalizacja w tym mieście znajdującym się w województwie opolskim potoczyła się na dystansie 10 kilometrów (dokładnie 9999 metrów).
Najlepiej poszło Nosarzewskiemu, który zdobył tytuł wicemistrza kraju Biegam bo lubię (ogólnopolska akcja wymyślona przez radiową Trójkę). Olszewski finiszował na 32. miejscu, Raszkowska na 154., a ostatnia z naszych zawodniczek na 261.
W mistrzostwach startowali zarówno trenerzy jak i uczestnicy Biegam bo Lubię. W Mławie spotkania odbywają się cyklicznie na stadionie miejskim (dwa razy w tygodniu, w środę i w sobotę).
RS