Urlop na żądanie
— 28/06/2020Celem urlopu na żądanie jest zapewnienie pracownikowi możliwości skorzystania z prawa do urlopu bez wcześniejszego uzgadniania jego terminu z pracodawcą….
Jak to się stało, że autorka poczytnych powieści obyczajowych oraz twórca kryminałów i historii sensacyjnych zaczęli współpracę? Na to pytanie oraz wiele innych, równie ciekawych usłyszeli odpowiedź, ci którzy przybyli 9 listopada br. do Miejskiej Biblioteki Publicznej im. B. Prusa w Mławie. Bibliotekę odwiedził bowiem niecodzienny duet polskich pisarzy – Maria Ulatowska oraz Jacek Skowroński.
Maria Ulatowska – specjalistka od prawa dewizowego, będąc na emeryturze spełniła swoje marzenie i napisała pierwszą książkę – „Sosnowe dziedzictwo” (2011 r.), która okazała się przysłowiowym „strzałem w 10”. Udany debiut literacki zapoczątkował serię tytułów: „Pensjonat Sosnówka”, „Domek nad morzem”, „Przypadki pani Eustaszyny”, „Kamienica przy Kruczej”, „Całkiem nowe”, „Prawie siostry”, „Rodzina z Sosnówki”.
Jacek Skowroński – studiował ekonomię w Nowosybirsku i Moskwie, absolwent SGH, obecnie pisarz publikacji z gatunku sensacyjno – kryminalnych, autor powieści: „Był sobie złodziej”, „Mucha”, „Zabić, zniknąć, zapomnieć”. Na spotkaniu zdradził czytelnikom, że o pisaniu książek marzył od dziecka. Choć uwielbia pisać, w wypowiedzi podkreślił, że nie jest to hobby, lecz ciężka praca.
Twórcy poznali się kilka lat temu podczas Warszawskich Targów Książki, na jednym ze spontanicznie zwołanych spotkań przez grono pisarzy. W pewnym momencie podjęli decyzję o napisaniu razem książki. Efektem współpracy są dwie wydane powieści – „Autorka” w 2014 r. i aktualnie promowana – „Pokój dla artysty”.
Spotkanie w mławskiej bibliotece było pełne humoru, zaskakujących faktów i barwnych opowieści (również z dreszczykiem). Czytelnicy i fani chętnie zadawali gościom pytania. Można było również zakupić książkę obojga pisarzy oraz zdobyć upragniony autograf.
Czy możemy się spodziewać nowych tytułów? Tak! – zdaje się, że „przygody z zabójstwem weszły w krew” do tego stopnia, że autorzy teraz nie są w stanie pisać bez siebie. Duet zgodnie i żartobliwie zapewnił – „materiału mamy na 20-30 lat”…
MP
Bardzo ciekawe spotkanie. Miło się słucha ludzi pełnych energii i twórczego zapału 🙂 Z niecierpliwością czekam na info o tajemniczym domu dla artysty… Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów!