Daniel W. skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Mławie, podtrzymanym przez Sąd Okręgowy w Płocku na karę dwóch lat i sześciu miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności przebywa na wolności.
– Skazany skorzystał z przysługującego prawa i wystąpił do Sądu Rejonowego w Mławie o odroczenie kary pozbawienia wolności. Mławski sąd 16 lipca br. wyraził zgodę na odroczenie kary na okres 3 miesięcy. Uzasadnieniem był zły stan zdrowia skazanego – informuje rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Płocku Iwona Wiśniewska-Bartoszewska. Wniosek o kolejne odroczenie wpłynął do mławskiego sądu 30 września br.
Rozstrzygnięcie wniosku nie zapadło na dzisiejszej wokandzie.
Reprezentujący skazanego mecenas wniósł o bezterminowe odroczenie wykonania kary, w trybie art.150 par. 1 kkw, ewentualnie zawieszenie postępowania wykonawczego w trybie art.15 par 2 kkw, a w razie gdyby sąd miał wątpliwości – o dopuszczenie w sprawie opinii biegłych.
– Sąd ma wyniki badań lekarskich kilku lekarzy, są karty informacyjne z pobytów w szpitalu, wielokrotnych pobytów w szpitalu – uzasadniał mec. Jan Wtulich.
Przeciwne wnioski złożył sądowi prokurator Bogdan Beniuk.
– wnioskuję, aby sąd:
po pierwsze powołał dla oceny stanu zdrowia psychicznego skazanego, biegłych, ale nie związanych z ośrodkiem płockim, gostynińskim i olsztyńskim. A to dlatego, że dokumentacja, która dotychczas znajduje się w aktach sprawy była wydawana przez lekarzy związanych z tymi ośrodkami, które wymieniłem. Wydaje mi się, że słusznym byłoby powołanie biegłych z instytutu psychiatrii i neurologii w Warszawie, przy ul. Sobieskiego.
Z dokumentacji wynika, że wkrótce skazany miałby odzyskać prawo jazdy, a odzyskanie przez niego prawa jazdy w takim stanie zdrowotnym, jak tu nam przedstawiają lekarze, będzie zagrażało kolejnym uczestnikom ruchu drogowego w Mławie i nie tylko. Z tej obawy, uważam, że taki wniosek ( o cofnięcie uprawnień do prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – red. ) byłby w pełni zasadny i uważam, że starosta mławski powinien rozważyć, czy (skazany – red) może kierować pojazdami mechanicznymi – wnioskował prokurator Beniuk.
– Decyzja co do odroczenia, ewentualnie zawieszenia, nie będzie podjęta z powodów oczywistych. Zostanie dopuszczony dowód z opinii biegłych psychiatrów, która zostanie sporządzona zgodnie z wnioskiem. Biegli muszą się wypowiedzieć, czy skazany może odbywać karę, czy nie może jej odbywać, bo sąd nie zna się na tyle na chorobach. Natomiast inne decyzje wnioskowane przez prokuratora zostaną podjęte po poznaniu opinii biegłych – uzasadnił sędzia Leszek Borowski.
JK
Temida jednak nie jest ślepa. Brawo
Na razie skazany do końca roku na wolności. może i Temida nie ślepa, ale za to niemrawa