Cukrzyca to plaga XXI wieku
— 01/06/2022Cukrzyca to plaga XXI wieku, zaliczona przez Światową Organizację Zdrowia obok otyłości, nadciśnienia tętniczego czy chorób nowotworowych, do grupy chorób…
Siatkarzy szreńskiego Technokabla nie zabrakło na starcie ósmej edycji mistrzostw Polski firm i zakładów pracy. W stawce 32 zespołów podopieczni Krzysztofa Kaliszewskiego poradzili sobie kapitalnie. Wrócili do domu z brązowymi medalami.
To nie pierwszy laur szreńszczan w historii czempionatu. W przeszłości potrafili nawet trzykrotnie sięgać po tytuł wicemistrza naszego kraju. Nie zabrakło także indywidualnych wyróżnień.
Początek tegorocznych zawodów rozegranych w Bydgoszczy nie zapowiadał tak radosnego rozstrzygnięcia. W inauguracyjnym spotkaniu nasi siatkarze ulegli 1:2 rywalom z miejscowej ekipy Iqor. N szczęście szybko postarali się o poprawę. Triumfy 2:0 nad Aures Sosnowiec i 2:1 HTL Strefa Ozorków otworzył im drzwi do drugiej rundy.
W niej nie pozwolili sobie już na żadną wpadkę. Mocno skoncentrowani nie oddali konkurentom nawet seta. W pobitym polu pozostawili zespoły Klimatu Solec Kujawski i Kolrex-u Koluszki.
Dobrą passę utrzymali także w ćwierćfinale. Sukces 2:0 nad TST Kongeracja Wrocław pozwolił się cieszyć z awansu do strefy medalowej. Niestety na drodze do finału stanęli dobrze znani z fazy grupowej bydgoszczanie z Iqor. W premierowym secie Technokabel prowadził już nawet 14:7. Jednak zarówno ta odsłona jak i druga padły łupem gospodarzy.
Ostatecznie nasz zespół zajął ex-aequo trzecie miejsce z drużyną 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa. Na parkiecie swoje umiejętności w barwach Technokabla zaprezentowali: Cezary Kaliszewski, Mateusz Kucman, Jan Kanowski, Adrian Warda, Paweł Warda, Krzysztof Kisielewski, Łukasz Borowski, Mateusz Buczyło, Piotr Białek, Damian Ankiewicz, Piotr Kalkowski, Krzysztof Kalkowski i Piotr Rochna.
RS
szkoda tylko ze pracowników może 25%, hahaha
gratuluję , oby tak dalej
moze niech się wezma za robotę a nie palec w d.. kierownika i grają
Jak spojrzmy na skład, to ilu zawodnikow w drużynie musi pracować w danym zakładzie pracy?
Czy jak mamy plusligę i jest indykpol olsztyn to grają zawodnicy tego zakładu?
To teraz porównanie, plusligi do jakiś ogórkowych mistrzostw
Polecam jechac na te ogorkowe mistrzostwa i zobaczyc poziom, a pozniej komentowac.
Dokładnie. Siedząc przed telewizorem i oglądać Orlen lige dla walorów estetycznych niewiele sie dowiesz jeden z drugim. Oczywiśie są drużyny turystyczne ale z biegiem turnieju poziom jest rzeczywiście wysoki.
nie ważne, jaka liga, jaki poziom, ta sama zasada grasz pod szyldem a nie w firmie. Jak widać każdy potrafi tylko zazdrościć. Ludzie trochę luuuuuuzu.