Spośród ośmiu samorządów ubiegających się w subregionie ciechanowskim o środki na projekty w ramach Regionalnych Inwestycji Terytorialnych (tzw. RIT) Mława znalazła się na przedostatnim miejscu pod względem wartości złożonych projektów. Za nami znalazł się jedynie powiat pułtuski.
Liderem pod względem ilości i wartości złożonych projektów w naszym regionie jest oczywiście gmina miejska Ciechanów. Wartość projektów założonych przez nich projektów opiewa na kwotę niemal 141,2 mln zł, Mława ubiega się o 13,5 mln zł.
Regionalne Inwestycje Terytorialne w swoim założeniu przyjmują, że samorządy w ramach utworzonych na całym Mazowszu subregionów wspólnie wypracowywać będą projekty tworzące zintegrowaną całość. Liderem koordynującym prace jest zawsze dawne miasto wojewódzkie. W naszym przypadku tym koordynatorem jest miasto Ciechanów, a subregion obejmuje powiaty ciechanowski, pułtuski, płoński, mławski i żuromiński.
W ramach przyjętego już przez zarząd województwa planu inwestycyjnego dla subregionu ciechanowskiego, główny nacisk położony został na działania związane m.in. z rewitalizacją terenów zdegradowanych, budową dróg rowerowych, termomodernizacją budynków komunalnych i użyteczności publicznej czy przebudową infrastruktury drogowej. W sumie na ten cel w całym województwie przeznaczono ponad 950 mln zł.
Projekty zgłoszone w ramach RIT mają mieć zintegrowany charakter, to znaczy, że będą to grupy (tzw. wiązki) projektów, które wspólnie rozwiążą jakiś problem i jednocześnie wesprą rozwój subregionu. Aby uzyskać dofinansowanie, projekty będą startować w konkursach ogłaszanych specjalnie dla RIT (objętych tzw. OSI problemowymi, czyli obszarami strategicznej interwencji). Startowanie w tych konkursach nie zamyka drogi do ubiegania się o środki unijne w ramach innych naborów – otwartych dla wszystkich.
Do tej właśnie formuły ubiegania się o środki unijne Mława złożyła dwa projekty. Pierwszy z nich opiewający na kwotę 5 mln zł mieści się w wiązce projektów ograniczających niską emisję. Tu zaplanowana jest budowa między innymi dwóch obiektów parkingowych dla samochodów typu „Park&Ride” oraz dwóch obiektów dla rowerów „Bike&Ride”, położonych w pobliżu przystanków kolejowych. Przewidywana jest też budowa ścieżek rowerowych, zatok autobusowych i infrastruktury służącej komunikacji miejskiej.
Drugi projekt o wartości 8,5 mln zł mieści się w wiązce projektów dotyczących poprawy spójności komunikacyjnej, społecznej i gospodarczej i dotyczy najzwięźlej mówiąc budowy „Alei św. Wojciecha”, czyli ulicy łączącej ulicę Sienkiewicza z ulicą Kościuszki wzdłuż torów kolejowych.
Powiat mławski zaplanował trzy projekty, o łącznej wartości prawie 37,8 mln zł. Wszystkie trzy mieszczą się w wiązce projektów dotyczących poprawy spójności komunikacyjnej, społecznej i gospodarczej. Tu powiat planuje pozyskać środki na budowę dwóch dróg. Jedna łączy krajową „siódemkę” z Dąbkiem i dalej Konopkami. Druga dotyczy przebudowy drogi Bogurzynek – Mdzewo. Trzecim projektem jest budowa Centrum Edukacji Zawodowej Energii Odnawialnej przy mławskiej „budowlance”.
Na razie nie ma jeszcze ogłoszonych terminów konkursów, które tak ostatecznie zweryfikują plany samorządowców w naszym subregionie.
JK
Aleja Św. Wojciecha. No, no, no. Miasto wybuduje, za „unijne” pieniądze, drogę prywatnemu inwestorowi. Od wiaduktu który nie powinien w tym miejscu powstać, do wiaduktu … eee. No tak, tam nie ma wiaduktu.
I to wszystko, także, za pieniądze mieszkańców Zatorza. Oczywiście pośrednio, „unijne”.
Drżyjcie mieszkańcy Mławy, wyobraźnia naszych włodarzy jest niczym nieograniczona.
Co prawda rzeczywistość trochę skrzeczy, a mieszkańcy Zatorza jacyś tacy niezadowoleni.
A tu tyle wysiłku włożono by układ komunikacyjny Mławy był taki funkcjonalny. 🙂
A ta Aleja jak się ma do wiadukt… ups wyobrażenia wiaduktu. To przed, po … ups zapomniałem zamiast.
To jest nasz Miś, to znaczy droga, to jest Aleja. no nie ukrywajmy kabaret.
Ratusz nie ma zamiaru pozyskiwać pieniędzy na drogi, bo będzie je budował w partnerstwie prywatnym np. ze spółką pana A
CieCHAMÓW. I wszystko jasne.
No co tu winien jest Ciechanów, że Mławie się nie chciało
widać miasto nie ma dobrych i gotowych projektów do złożenia i dlatego dali co mieli
Co się dzieje ? Analizy, projekty za grube tysiące z naszych kieszeni, i takie efekty ?
To nie są efekty, tylko propozycje. A pieniadze dzieli Ciechanow. Komentarz administratora jest nieprofesjonalny, żeby nie rzec tendencyjny. Większośc projektów z subregionu nie spełnia kryteriów konkursowych.
No raczej się mylisz. pieniądze dzieli Struzik
Nalezaloby pozyskac pieniadze na zadanie z zakresu poprawy spojnosci komunikacyjnej Zatorza z pozostalo czescia miasta.
Ale radni wola budowac sobie Aleje nie swietego Wojciecha, ale Aleje Donikad.
My mieszkancy musimy wreszcie dac do zrozumienia, ze w miescie jest stos innych a zarazem waznych inwestycji, ktore czekaja od lat.
Wracajac do tematu, Mlawa wypada blado w pozyskiwaniu srodkow.
Indolencja wladz, czy jakies inne rzeczy stoja za takim obrotem spraw. Tego nie wiem.